sobota, 29 stycznia 2011

Piper RC Firmy Airline

Witam wszystkich ponownie,Dziś opiszę moją przygodę z modelem Firmy Airline a jest nim slynny Piper
          
Po otrzymaniu przesyłki i pierwszym otworzeniu,moim oczom ukazał się masywny kadłub i wielkie połówki skrzydeł.Po rozpakowaniu i przejrzeniu elementów wszystko wyglądało solidnie i 'czytelnie' przygotowane do montażu,niestety nie można tego powiedzieć o instrukcji,bo wyglądała jak by była chyba 18493984 kopią oryginału :) Jak dla mnie,to szkoda ze nie dodali lalki pilota,ale na szczęście pozostał mi ochotnik który przeżył wypadek Super Air'a a do tego miał odpowiednią wielkość :)
           
Podczas pierwszych wieczorów składania szybko wyszło ze ster kierunku jak i wysokości są 'lekko' zdeformowane,skrzydło też nie było ideałem,w moim wypadku pomogło lekkie namoczenie elementów i przyciśnięcie encyklopedia na jakiś czas :) 
Dalsze składanie poszło nawet okej,wszystkie elementy po delikatnym pasowaniu jakoś złączyły się w całość,i po paru wieczorach,można było cieszyć się gotowym modelem i zabrać się za wyważanie.

Korzystając z instrukcji,zaznaczyłem środek ciężkości i postawiłem model na wyważarce,i tu niespodzianka,wystarczyło dodać tylko troszkę ołowiu pod osłonę silnika i model stoi idealnie jak w instrukcji nakazano.
       
Piper został wyposażony w elementy takie jak : Silnik SuperTigre G51 8.3cm ,śmigło 11x6, 4 serwa TowerPro SG5010 Pakiet Lipol 1500MAh wraz z regulatorem Dualsky VR-8bl oraz wysoko prądowy włącznik,odbiornik spektrum AR500,kontrolkę napięcia TowerPro,kondensator Spektrum,wpięty w odbiornik,całość sterowana przez nadajnik Spektrum Dx5i.
       
Pierwsza wycieczka na lotnisko była zimą,nie wiało,śniegu nie wiele,więc pomyślałem ze to ten dzień !
Montaż,tankowanie,sprawdzanie działania sterów oraz test zasięgu i stajemy na początku pasa.Raz kozie śmierć ! stopniowe dodawanie gazu i nagle po naprawdę krótkim rozbiegu Piper pięknie się wznosi,trochę nerwowy lot,staram się trymować,w pionie leci już idealnie,ale nagle niespodzianka-dość znacznie przechyla się na prawe skrzydło,trymowanie nie pomaga,sterem kierunku też nie,wiec decycja o lądowaniu,pierwsze podejście a model leci stabilnie i gładko-delikatnie dotyka kołami i zwalnia.
Pierwszy przegląd modelu nie wskazuje jakiś istotnych problemów,startuje ponownie i znów to samo-model cięgnie w prawo-decyzja o powrocie do domu.
W domu robię prosty test,Podnoszę model za kołpak,tylne kółko stoi na ziemi,model od razu przechyla się na prawe skrzydło-wiec trzeba w nie napchać troszkę ołowiu,dobieram odpowiednią ilośc,wklejam oraz pokrywam kawałkiem folii która dodatkowo była w zestawie.
Następna sobota i jadę zniecierpliwiony na lotnisko-przygotowanie modelu i pierwszy start-efekt?model lata IDEALNIE,równo,stabilnie i spokojnie a do tego potrafi latać dość wolno !


Slowem podsumowania-samolot wykonany na dość dobrym poziomie,ale do perfekcji mu wiele brakuje.instrukcja raczej poglądowa,bo nie można powiedzieć,że z nią można ten model składać,czy warto go kupić? ja uważam ze warto,jest sporym modelem bo rozpiętość to 1720mm i naprawdę ładnie prezentuje się na niebie,można nim pokręcić akrobację jak i 'makietowo' polatać.
POLECAM !!
      
 

poniedziałek, 24 stycznia 2011

Sonic Low Wing oraz High Wing - czyli popularny trenerek spalinowy


Sonic Low Wing oraz High Wing - czyli popularne trenerki spalinowe w wersji ARF

Witam wszystkich serdecznie,dziś chciałbym przedstawić wam opis spalinowego samolotu trenerka firmy Phoenix Model o rozpiętości 1330mm i wadze do lotu ok 1.8 kg. w wersji górno jak i dolno płatowej.
      
Modele eksploatuje drugi sezon i wyśmienicie wytrzymują moje podniebne wybryki ,zacznijmy opis:
       
Model górnopłat wyposażony jest w 4 serwa typu standard firm TowerPro SG5010 oraz Sanwa.Silnik to mocna jednostka firmy GMS G32 5.24cm,wraz ze śmigłem 9x5,pakiet li-pol 11.1v 800MHa oraz Ubec Pulso 6.1V 3A zasilają odbiornik spektrum AR500
        
Dolnopłat wyposażony jest w 4 serwa standard firm Zebra,Sanwa oraz Tower Pro,silnik to sprawdzona jednostka ze stajni ASP o pojemnośći 4.09cm,wraz ze śmigłem 9x6,pakiet Lipol Raygold RX 7.4v 1500MAh zasila odbiornik Spektrum AR500
      
Samoloty po pierwszym otwarciu pudełka i rozeznaniu się w zawartości zestawu od razu wyglądają na proste do zmontowania,wszystko jest posegregowane w woreczkach a sama instrukcja jest bardzo czytelna i podparta wyraźnymi i pomocniczymi zdjęciami.

Praca przy modelach nie stwarza większych problemów,części pasują do siebie naprawdę dobrze,czynności montażowe praktycznie opierają się na wklejeniu steru wysokości i kierunku,połączeniu dwóch połówek skrzydeł,oraz zainstalowaniu całej galanterii,wraz z montażem baku paliwa oraz łoża silnika które są oczywiście dołączone do zestawu wraz z naprawde ładnym kołpaczkiem.

Modele przystosowane są pod serwa typu standard i takie właśnie montujemy,miejsca na źródło zasilania odbiornika i serw jest wystarczająco dużo i można zamontować naprawde solidnych rozmiarów pakiet a na odbiornik nam na pewno miejsca nie zabraknie.

Skrzydła są mocowane odpowiednio dla danego modelu czyli w górnopłacie montowane są na gumki a w dolnopłacie na gwintowane plastikowe kołeczki,których producent dodaje do każdego modelu po dodatkowym komplecie,moim zdaniem takie sposoby mocowań skrzydeł sprawdzają się doskonale i trzymają pewnie i stabilnie.

Po zmontowaniu i wyważeniu oraz sprawdzeniu działania wszystkich mechanizmów można ruszać z modelami na lotnisko :)
             
Pierwszy start górnopłatem wykonałem praktycznie na pełnej mocy silnika,model poderwał się po krótkim rozbiegu i zaczęło się trymowanie,o dziwo wystarczyło lekko 'pyknąc' lotkami żeby model leciał jak po sznurku. po pierwszych paru okrążeniach czas na pierwsze lądowanie w celu pierwszego dotankowania i sprawdzeniu połączeń,najpierw parę zakrętów i jesteśmy na prostej do pasa,redukcja prędkości i model delikatnie opada w stronę ziemi,lekkie dotkniecie kółkami i zawracam do miejsca postojowego.Pierwszy rzut oka i wszystko jest na swoim miejscu,tankujemy,kołujemy na start tym razem postanawiam wykonać start na ¾ mocy,sonic błyskawicznie się wznosi i nabiera wysokości,teraz zaczynamy pierwsze zabawy,beczka,pętla,lot na plecach wszystko zdaje się iść lekko i płynnie,wygłupów nie ma końca ale timer piszczy za czas wracać na ziemie,jeszcze 2 low pasy i lądowanie,tym razem jeszcze wolniej i spokojniej,mimo naprawde małej prędkości sonic siada pewnie i delikatnie.
     
Dolnopłat lata niemal identycznie,z tym ze jest 'czulszy' w locie-Jest stworzony do nauki podstawowej jak i bardziej zawansowanej akrobacji na jaką tylko pozwalają nasze umiejętności oraz chęci,w razie potrzeby jest w stanie wybaczyć nasze błędy nadal zachowując przy tym bezpieczny tor lotu.
Starty i lądowania są praktycznie takie same jak w wersjo górno płatowej,prędkości maksymalne i minimalne mają bardzo zbliżone do siebie.
                        
Słowem podsumowania:oba samoloty nadają się doskonale na rozpoczęcie przygody z latającymi modelami RC,lub są doskonałym etapem przejściowym ze świata elektryków na troszkę bardziej hałaśliwe samoloty,oba są stabilne w locie i podczas naprawdę minimalnych prędkości nie mają najmniejszej ochoty przeciągać ani zrobić nam psikusa w locie który nas zupełnie zaskoczy,są odporne na twarde lądowania i jak na firmę Phoenix Model przystało mają naprawdę solidną budowę- Czy mają wady? jak nie mogę się ich doszukać, jedyną rzeczą na która trzeba zwrócić baczną uwagę to instalacja serw: gazu,steru kierunku i wysokości.Szerokośc modelu nie jest imponująca i może się zdażyc że po ich zamontowaniu i przeprowadzeniu pierwszego testu mogą o siebie lekko zawadzać,moją teorię podpierają filmy zamieszczone w Internecie oraz uwagi na forach internetowych o tematyce RC,najlepiej jest dokładnie sprawdzić to dwa razu a unikniemy kłopotów podczas pierwszych oblotów jak i zabawy z naszymi trenerkami.

Łukasz Skalski

piątek, 5 listopada 2010